piątek, 3 maja 2013

KANDYZOWANE FIOŁKI

"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości, niźli odkrycie nowej gwiazdy" mawiał Anthelme Brillat-Savarin, autor "Fizjologii smaku", którą Balzac uznał za wspaniały traktat kulinarny i...za jedno z najciekawszych stylistycznie dzieł stworzonych w języku francuskim. Kandyzowane fiołki to co prawda nie danie, ale jakie to szczęście, że można przedłużyć im żywot!
Kandyzowanych fiołków nigdy więc dosyć! Po inspiracji stąd, moja wersja 




umyj fiołki w zimnej wodzie



wysusz na ściereczce



zanurz w białku, posyp drobnym cukrem 




przechowuj w szczelnym pojemniku






                                            Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz