Kiedyś humus kojarzyliśmy tylko z próchnicznym nawozem. Dziś od razu przychodzi na myśl pasta z ciecierzycy. Humus dotarł i do Polski, bo jedzą go wszyscy. Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie. Ale kto jest jego autorem?
Wiadomo, sukces ma wielu ojców. Libańczycy twierdzą, że humus to ich wynalazek. Nie inaczej uważają w Izraelu. To kolejny powód aby tkwić w permanentnym stanie wojny.
Humus jest stary jak świat. Ciecierzyca była chlebem powszednim dla ludów Bliskiego Wschodu i dla dla Egipcjan. Na potęgę uprawiano ją w Mezopotamii i Starożytnym Rzymie. Powszechna była także uprawa sezamu. Zmieszanie obu składników spowodowało prawdziwe objawienie!
Czy jest ktoś, kto jeszcze nie próbował humusu?
Składniki:
1 puszka ciecierzycy
1/3 szklanki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
sok z 1/2 cytryny
1 łyżka pasty sezamowej tahini
sól, pieprz
Odcedź ciecierzycę (zachowaj trochę wody, gdyby pasta była zbyt gęsta), wsyp do malaksera i zmiksuj. Dodaj pozostałe składniki, dopraw solą i pieprzem. Przełóż do miseczki, skrop oliwą z oliwek Na wierzchu ułóż oliwki, całość posyp natką.
Sposób na tahini:
2 1/2 szklanki sezamu
3/4 oliwy z oliwek
Spóźniłam się trochę z tym postem, bo międzynarodowym dniem humusu był 13 maja, o czym dowiedziałam się na portalu www.jewish.org.pl (i nie tylko o tym).
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz