To przyprawy robią ten najpopularniejszy z greckich gulaszy. Marynowanie mięsa nadaje smaku. Im dłużej poleży w marynacie, tym lepiej.
Składniki marynaty:
1 1/2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego
6 goździków
sól, pieprz
4 ząbki czosnku
3 świeże (ha! mamy sezon) listki laurowe
1 laska cynamonu
1 łyżeczka suszonego oregano
125 wytrawnego, czerwonego wina
4 łyżeczki octu winnego
W moździerzu rozgnieć ziele angielskie i goździki. Dodaj szczyptę soli i czosnek. Rozgnieć na pastę.
Przełóż do miski, dodaj resztę składników marynaty.
Wrzuć pokrojone w kostkę mięso, obtocz, szczelnie przykryj i włóż do lodówki najlepiej na całą noc.
1/2 kg wołowiny gulaszowej
1/2 łopatki wieprzowej albo jagnięcej
oliwa
3 cebule
1 łyżka rodzynek
1 puszka pomidorów
1 łyżka przecieru pomidorowego
Na oliwie podsmaż pokrojoną na ćwiartki cebulę. Gdy zacznie się rumienić dodaj mięso wraz z marynatą. Do tego posiekane rodzynki, pomidory i przecier. Zalej wodą, aby pokryła składniki. Dopraw solą i pieprzem.
Doprowadź do wrzenia, zmniejsz płomień, przykryj garnek pokrywką i duż około 1 1/2 godziny.
Zdejmij pokrywkę i duś około godziny, aż sos zgęstnieje, a mięso stanie się miękkie. Podawaj z kaszą, ziemniakami, ryżem a nawet chlebem!
Jamie nie kłamie, stifado jest świetne :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz